Są takie miejsca na Podlasiu, w których tracisz zasięg i zatrzymujesz hulajnogę, bo po drodze dumnie kroczy bociek. Wcale się Ciebie nie boi, patrzy na Ciebie i idzie dalej. Kiedy się zbliżasz, po prostu schodzi z drogi na łąkę. Właśnie taka jest Kraina Otwartych Okiennic, zamiast zgiełku, pośpiechu i internetu, jest cisza, spokój, natura, drewniane domki i zabytkowe cerkwie. Bo Podlasie jest piękne!
Jak wybrać DOBRĄ hulajnogę?
Moja nowa hulajnoga to prawdziwe dzieło sztuki. Udałem się po nią do Pracz/ k Milicza, a dokładnie do p. Włodka Gągały, który jest prawdziwym pasjonatem jazdy szybkiej na hulajnogach.