Posts in category: #80ScooterPeaks

Moja wyprawa do tej pory układała się bardzo pomyślnie. „lekka łydka”, jedzenie, spanie i inne atrakcje regeneracyjne (bania, sauna) u Aniołów którzy nieustannie spadają mi z nieba i chcą dołożyć swoją cegiełkę do celu mojej podróży aż tu nagle…… trach i dętka pękła.

Burza

Drugą niespodzianką tego dnia była burza. W tym miejscu chcę pokazać ludziom którzy chodzą po górach że mimo chęci, celów trzeba i należy wiedzieć kiedy zawrócić. Zobaczcie.

Pozytywne nastawienie

Łopiennik jednak zdobyłem ale dzień nie należał do najlżejszych. Czasem tak, że z pokorą trzeba przyjąć to co jest nam dane i nie walczyć na siłę a po prostu z POKORĄ robić swoje. HULAM dalej !!!

Ogłoszenia hulajnogowe

Sprawdź gdzie aktualnie jestem !!!!
… Może skrzyżują się Nasze drogi?
http://event.trackcourse.com/…/hulajnogowy-diadem…

Cel charytatywny mojej wyprawy, dorzuć cegiełkę (4 możliwości)
1. https://zrzutka.pl/en/nz8fwa

2. Zlicytuj
Kosmiczny Lawendowy Lisek od Olgi pokonuje trasę ze mną Oleńka nazwała go MakeMake, wiecie dlaczego?… Oleńkę fascynuje kosmos, MakeMake to jedna z planet karłowatych w pasie Kuipera, którą można obserwować amatorskim teleskopem … ta prawie 1500km średnicy planeta na początku, nieoficjalnie nazywana była ,,Zajączkiem Wielkanocnym” tu licytacja maskotki MakeMake https://www.facebook.com/111755348100550/posts/149008357708582/

3. Wypatruj
Hulajnoga, na której podróżuje również zostanie wystawiona na licytację

4. Wspieraj na bieżąco
#olgalawendowadziewczynk
www.apteczkanaszlaku.pl
instagram: apteczkanaszlaku
https://www.facebook.com/lawendowa.ola/

————————————————————

A moja strona to: www.pawelkalinowski.pl

Sponsorzy główni wyprawy:
#Iroman.pl

Partnerzy:
#TrigarPLBiałystok
#Crosso
#Elem
#Gawra
#LaSportiva
#BakoSport
#Gawra
#AktywnyTurysta
#Habys#Garmin#Habys

Patroni medialni:

#OutdoorMagazyn#DzienDobryTVN#BIA24#KurierPoranny#BialysokOnline#PolskieRadioRadioDlaCiebie#KurierPoranny#RadioAkadera

#Hulajnoga#Gory#Trening#80ScooterPeaks#KoronaGorPolski#DiademGor#Nawigacja

Konkretne kółko w upał 🙂

Miałem dziś dobry dzień. Humor, energię i turbo moc o mojego towarzysza doli i niedoli. „Zakręciłem” spore kółko bo Ustrzyki Górne – Tarnica – Wielka Rawka 0 Ustrzyki Górne – i przy tej pogodzie nie było lekko ale…………………………..co ja tam będę gadał, posłuchajcie moich lekkich kompanów na najwyższym szczycie Bieszczad Tarnicy.

Trochę byłem zaskoczony i nawet się lekko wzruszyłem

Tarnica to szczyt na który w sezonie letnim jest bardzo wielu chętnych do wejścia. To w końcu „Korona” Bieszczad i będąc tu, jest niemal obowiązkowe by wejść na sam szczyt. Spotkałem na szlaku bardzo wielu ludzi który oczywiście wyrażali duże zainteresowanie hulajnogą i moją misją. Lekko się wzruszyłem widząc i czując szczodrość i chęć wsparcia mojej misji. Ludzie pomogli mi na szlaku i w puszcze coś również szeleściło od czasu do czasu.

Zmotywowany

Taki byłem zmotywowany i zadowolony z siebie, że po obiedzie (Tarnicy) zachciało mi się pójść na podwieczorek (Wielka Rawka) i wyruszyłem pełny mocy. Pomyślałem że szybciej będę w domu 🙂 Pogadaliśmy z Maka Maka od którego jeszcze dostałem więcej mocy i …… chyba nie będę się kładł spać 🙂 Żarcik. Zobaczcie te moje pogawędki.

Wjeżdżam, wchodzę, zdobywam – Nie zwalniam tempa!
Dzisiaj wjechałem na ostatni (na mojej drodze) szczyt Gór Sanocko – Turczańskich i zdobyłem pierwszy szczyt Bieszczad.

A jutro Tarnica!

Dziś zdobyłem dwa szczyty: Słonny (płn.-zach.) i Słonny (płd.-wsch.), oba o wysokości 668 m n.p.n. Góry Sanockie charakteryzują się dosyć dużym zalesieniem, przez co upał, aż tak mi nie doskwierał. Jednak coś kosztem czegoś…
brak widoków.

Na trasie nieustannie spotykam fantastycznych ludzi, którzy niedowierzają w moje wyzwanie. Jednak życzą mi powodzenia, robimy szybkie foty, zbijamy „piątki” i hulamy dalej!

Mój fioletowy kolega „Make, Make” też daje radę i nie wymięka! Ma bojowe zadanie: zbierać pieniążki dla Oli – Lawendowej Dziewczynki!

Dzisiaj miałem do pokonania trasę z Rzeszowa, przez Dynów, do Sanoka. Upał ☀️ dał się we znak, ale droga, która prowadziła wzdłuż Sanu zrekompensowała wszelkie niedogodności…

A jutro przede mną dzień kolejnych zmagań i w końcu kolejnych szczytów! 🏔️
Mam nadzieję, że mimo wysokich temperatur🌡podołam wyzwaniu, chociaż z takim dopingiem jakim mnie wspieracie niemożliwym byłoby NIE zdobycie tych „górek”.
Dziękuję z całego serca za liczne słowa wsparcia!❤️

A jesli jesteś zainteresowany/a pełną, sobotnią relacją, luknij tutaj:
⬇️⬇️⬇️

Krótka historia na początek

Łysica (potocznie Góra Świętej Katarzyny) – najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich o wysokości 614 m n.p.m. Znajduje się w zachodniej części Łysogór, na południowy wschód od wsi Święta Katarzyna. Należy do Korony Gór Polski, jest jej najniższym szczytem.

Pierwsze emocje

Wracam pamięcią do motywacji mojej wyprawy. Olga zastawiam tu ŚLAD.

Jest taka teoria która mówi że jak chcesz coś zrobić niezwykłego lub niemożliwego to powiedz że to zrobisz najlepiej jak największej ilości ludzi i do tego jeszcze obiecaj !!!

Zastosowałem tą teorię w praktyce i obiecałem 🙂 Teraz już nie ma wyjścia, choć przyznam że się dalej trochę boję. Zobaczcie jak oficjalnie wystartowałem w Dzień Dobry TVN w moją niezwykła wyprawę 80 scooter peaks !!!!

https://dziendobry.tvn.pl/styl-zycia/wjedzie-na-80-gor-na-hulajnodze-by-pomoc-chorej-dziewczynce-kim-jest-pawel-kalinowski-5760575

Miałem napisać więcej ale gdy obejrzałem raz jeszcze film który nagrałem, stwierdziłem że nie wymaga on już mojego komentarza. Wkleję po prostu link do zbiórki: https://zrzutka.pl/nz8fwa

EKWIPUNEK, CZYLI CO ZABIERAM🎒
Dzisiaj post bardzo techniczny.
Jazda hulajnogą różni się nieco, od pieszych wędrówek. Listę sprzętu planowałem od wielu miesięcy. Po wyścigach #Pomorska500 i #Wschód1400 stałem się bogatszy i o pakowanie. ⚖

Każda sztuka wyposażenia zważona, przemyślana, obejrzana pod lupą, czy nie da się odchudzić.

I tak moja finalna lista na tę wyprawę przedstawia się następująco:
➡Wszystkie rzeczy, które będę mieć ze sobą oraz jedzenie i woda sprowadza się do łącznej wagi poniżej
10 kg. Przy dużym zaopatrzeniu w sklepie wzrośnie o ciężar np. wody. Ale też bez przesady. Nie hulam po
pustkowiu 🙂 Przyznam, że wygląda przerażająco. Jednak gdy rozłożę to na części, jest już lepiej.

Co się na to składa❓
✔Na plecach będę mieć 4,6 kg. Nie zabieram ze sobą namiotu, chociaż dostałem bardzo fajny sprzęt -The
Specialist Solo | Sea To Summit. W namiocie nie regeneruję się tak, jak chciałbym, więc nie biorę. Na
szczęście nauczyłem się jednej dość specyficznej rzeczy – nie przejmuję się wcześniej, gdzie będę miał
nocleg, a to nie dość że nie siedzi w głowie, a wręcz pomaga. To dzięki wycieczkom po Podlasiu. I zawsze
miałem dach nad głową i jedzenie.
✔Elektronika (powerbank, kamera, gps, telefon, ładowarka, czołówki, kable, pistolet do masażu) waży 2.8 kg.
✔Dodatkowo rzeczy, które nie są ubraniami – śpiwór, mata, pralka Scrubba, zlew Sea Summit 20L,
poduszka, ręcznik spakowałem do worka na kierownicę, waga 2kg 20g
✔Wśród całego sprzętu niektóre rzeczy się wyróżniają – są to szelki Stihl, puszka dla Lawendowej Księżniczki, pistolet do masażu i górskie pocztówki.
✔Waga plecaka z jego zawartością – 4kg 600g